Shopping time!

marca 12, 2019

Witajcie!
Dzisiejszy post chciałabym poświęcić tematyce ubrań, którą przerabiam teraz w marcu, ale nie będzie on dotyczył różnych aktywności tylko chciałabym opisać zabawę w zakupy, czyli coś, co kochają wszystkie kobiety 😁👜💲 Pozwoli nam ona utrwalić ubrania, kolory i liczby. 

Ogólny pomysł na zabawę zaczerpnięty został z innego bloga, www.fullofideas.pl, jednak nieco ją zmodyfikowałam pozostawiając dzieciom wybór, ponieważ z doświadczenia wiem, że zdarza im się kłócić o takie rzeczy. Obrazki ubrań na wieszakach, również zostały pobrane z tego bloga, o którym wyżej wspomniałam.

Potrzebować będziemy:
💲 Wydrukowanych i wyciętych obrazków ubrań, które możecie pobrać tutaj
💲 Nakrętek w roli pieniędzy
💲 Czarno białych obrazków ubrań, które możecie pobrać tutaj
💲 Małych karteczek do nalepienia cen
💲 Sznurek

Przebieg zabawy:
Zaraz po przywitaniu się z dziećmi zawiązałam sznurek na oparciach dwóch krzeseł, co świetnie się sprawdziło, ponieważ mogłam kontrolować napięcie włóczki, a następnie wywiesiłam ubrania pytając wcześniej What is it? i o kolory poszczególnych części garderoby. Następnie porozwieszałam ceny i rozdałam dzieciom po 5 nakrętek. Każdy miał za zadanie kupić przynajmniej po jednej rzeczy, a dialog wyglądał następująco:
- A hat/jacket/jumper/scarf etc. please.
- Four caps please.
- Here you are.
- Thank you. 

Następnie dziecko otrzymywało czarno biały obrazek z rzeczą, którąe kupiło i szło do stolika by ją pokolorować. Kiedy wszyscy skończyli, siadaliśmy z powrotem w kole i każdy przedstawiał co kupił oraz na jaki kolor pomalował daną rzecz. Jeśli komuś zostały pieniądze, pozwalałam kupić drugi raz za to, co im jeszcze zostało. W zależności od wieku grupy, ćwiczyliśmy różne konstrukcje zdania. Przykładowo w 4 czy 5-latkach pytałam dzieci What have you got? a one odpowiadały posiłkując się modelem I've got..., natomiast pokusiłam się w najstarszej grupie o konstrukcję What have you bought?  a one odpowiadały I've bought... 




Zabawa wyszła znakomicie, w niektórych grupach poczułam się nawet jak na porządnym targu, ponieważ towarzyszyły nam momentami głośne komentarze i dużo emocji. U niektórych odezwała się nawet żyłka handlowa, ponieważ próbowali negocjować albo składali się na droższe rzeczy w parach, kiedy już zabrakło im pieniędzy. 😄

Jeśli macie jakieś uwagi lub pytania zachęcam do komentowania. 👇

Trzymajcie się! 💙

Może Cię też zainteresować

0 komentarze

Forest animals

Witajcie znów po długiej przerwie! 😉 Dzisiejszego posta chciałabym poświęcić tematyce zwierząt leśnych. Zwierzęta są chyba ogólnie moją ...

Popularne posty